natalka.

Ta sesja byłą chyba najdłuższą jaką robiłam- jeśli chodzi o obróbkę, min dlatego, że z prawie każdego zdjęcia musiałam usuwać bransoletki, których wcześniej nie zauważyłam, a nie pasowały :D Dlatego też tak długo nie było żadnego postu :) Z Natalką zrobiłyśmy wersje zimową i jesienną. Ciężko powiedzieć, która bardziej mi się podoba, a wam? Jest pare zdjęć, z których na prawdę jestem dumna! Na pewno jeszcze kiedyś ją zabiorę <3
Ostatnio mam sporo wiadomości z treścią "może kiedyś się zdecyduje" czy "chciałabym z Tobą iść, ale poczekam aż Ty mnie zauważysz"... kochani! Piszcie śmiało! Może akurat mam Cię na oku, ale po prostu nie mam czasu napisać? Nikogo nie spławie, nikogo nie wyśmieje. Akceptuje każdego jaki jest i z każdym mogę pójść, a może akurat wyjdzie z tego coś pięknego :) Jak byłam na tych kilkunastu sesjach to każdą uważam za udaną i z każdej jestem dumna! To samo z modelek. Wiele z nich było pierwszy raz, a poradziły sobie świetnie! Daje pełną swobodę wyrażenia siebie na zdjęciu, ale zawsze coś pomogę, podpowiem, ustawię jeśli ktoś nie ma pomysłu :) Jeśli napiszecie do mnie prywatnie to dużo więcej się dowiecie niż tak tutaj, czy na asku.
A już, mam nadzieję, że w ten weekend, zrealizuje sesje, na którą czekam już od października <3 Dwie piękności z mojej szkoły, razem przed obiektywem! Trzymajcie za nas kciuki :3
Raczej nie wejdę tu już przed Nowym Rokiem, także życzę wam szampańskiej zabawy i uśmiechu na twarzy przez cały rok! <3

 

basia.

Sesja przedstawia stęsknioną, cierpiącą, rozczarowaną, zrezygnowaną, chcącą się upić do nieprzytomności, a zarazem spokojną kobietę. Każdy może to zinterpretować inaczej, taki był bynajmniej mój skromny zamysł. Te zdjęcia miałam zaplanowane już w sierpniu, ale że była taka piękna pogoda, to nie było sensu jej realizować, a że ostatnio się zepsuła to można było brać się do roboty. Tak późno ją dodaje bo nie miałam kiedy obrobić zdjęć.. a teraz kiedy siedzę całymi dniami w domu to mam tego czasu aż nadto :) W zeszły weekend byliśmy z Basią, Pieczarem i Panią Elą w Warszawie na warsztatach"Włącz się młodzi i media". Poznaliśmy tam sporo ciekawych ludzi, min świetne dziewczyny z Piły <3 (pozdrawiamy :*) przejechaliśmy się autobusem 131... w tą i z powrotem... zgubiłam się w rynku... chodziliśmy w kółko szukając sklepu (Basia nawigator!) i widzieliśmy Big Bena... tzn coś co go przypominało :D Wszystko by było OK gdybym się tak okropnie nie rozchorowała :c Teraz nie wiem co z moimi planami na weekend... A w między czasie wykonałam jeszcze dwie sesje, które też prawdopodobnie dodam.
Zapraszam na stronę mojego zespołu, z którym wyjechałam do Warszawy! Robimy koszulki z nadrukami, kubki i inne fajne rzeczy. Zapraszam <3 CLICK