czwartek, 17 marca 2016

ada.

Nie miałam coś siły żeby zabrać się za kolejny post... ale jako że skończyłam renesans, barok i oświecenie i trochę mnie oświeciło to chyba czas się tym zająć. Powiem wam, że szybko nam przyszła ta sesja, tylko Ada wspomniała o swojej peruce to od razu miałam w głowie całą tą sesję. Jestem zaskoczona tym, że wyszło tak jak planowałam. Nawet pogoda nam sprzyjała, nie było aż tak zimno :) Ada odwaliła kawał dobrej roboty wcielają się w tą psychiczną osobę, jestem z niej bardzo zadowolona :) Uwielbiam tworzyć takie horrorki haha.
Póki co znikam, wrócę pod koniec maja, po maturkach. Raczej na stronkę nic dodawać nie będę- trochę sobie odpoczniecie :) Jeżeli będziecie chętni na sesje to pisać śmiało, jakiś czas na pewno dla was znajdę. Do zobaczenia za 2,5 miesiąca :*





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz