środa, 2 września 2015

ola & monia

Bardzo sensualna i delikatna sesja- u mnie to rzadkość :) Tak się złożyło, że Ola kupiła śliczną biało-różową sukienkę na wesele i chciała w niej zdjęcia, więc postawiłam na naturalność. Właśnie przez to lubię tą sesje :) Choć wcale tak naturalnie nie było- wzięłyśmy nawet wiatrak, żeby zrobić sztuczny wiatr :D

Zapraszam na konkurs -----> KLIK


 










Postanowiłam wrzucić te dwie spontaniczne sesje w jeden post :) Sesja niżej jest jeszcze bardziej spontaniczna niż ta pierwsza. Przyszła mi blenda, więc postanowiłam ją przetestować i zawołałam do siebie Monie i Ole. Na początku zrobiłyśmy pare próbnych zdjęć i to miało być na tyle, jednak że była jeszcze wczesna godzina- wzięłyśmy rowery, aparat i trochę ciuszków :D Niestety nie wyrobiłyśmy się na zachód słońca w takim pięknym miejscu, ale mimo odwiedziłyśmy sporo ciekawych miejsc! 


 
















Troszkę mnie :>






Jak to było?








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz